Kołodziejczak zaliczył wstydliwą wpadkę. Dziennikarz osłupiał
Prowadzący audycję w RMF FM Robert Mazurek zapytał Kołodziejczaka, czy nowy rząd zrealizuje jeden ze 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej i postawi prezydenta Andrzeja Dudę przed Trybunałem Stanu.
– Jeżeli jest taki konkret, to powinien być on dochowany i Andrzej Duda powinien być postawiony przed Trybunał Stanu po tym, co wyczynia się w ostatnich latach. Ja jestem za tym, żeby tych, którzy łamali prawo, naciągali prawo, rozliczyć – oświadczył.
Dopytywany, czy wie, czym jest Zgromadzenie Narodowe, Kołodziejczak odparł: – A może nie wiem.
Na uwagę dziennikarza, że to jeden z "najprostszych elementów Konstytucji na poziomie WOS-u z podstawówki", poseł-elekt rozłożył jedynie ręce, mówiąc: – A wie pan.
Mazurek do Kołodziejczaka: Przydałoby się panu liczydło
– Mówi mi pan, że należy postawić Andrzeja Dudę przed Trybunałem Stanu. Ale oczywiście nie wie pan, że potrzeba do tego 2/3 członków Zgromadzenia Narodowego, którego też pan nie zna. Pan powiedział, że prezydentowi Dudzie trzeba dać nie długopis, tylko liczydło, tak? Myślę, że liczydło panu by się też przydało – powiedział Mazurek, tłumacząc, że żeby postawić głowę państwa przed TS, musiałoby za tym zagłosować kilkudziesięciu polityków PiS.
– Trzeba nakłonić tych, którzy dziś są też w PiS. Jeżeli się nie nakłoni, to głową muru nie przebijemy. Ja mam pełne zaufanie do ludzi, którzy piszą ten program, którzy pisali te konkrety i każdy realizuje swoją działkę – przekonywał Kołodziejczak.
Zgromadzenie Narodowe i Trybunał Stanu dla prezydenta. Co mówi Konstytucja?
Zgromadzenie Narodowe składa się z posłów i senatorów obradujących wspólnie (560 parlamentarzystów). Jest zwoływane jedynie do wypełnienia którejś z kompetencji określonych w Konstytucji, m.in. postawienia prezydenta w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu. Potrzebny jest do tego wniosek 140 członków ZN i podjęcie uchwały głosami 2/3 ustawowej liczby członków Zgromadzenia (374 głosy).
Trybunał Stanu składa się z przewodniczącego, dwóch zastępców i 16 członków. Wybiera ich Sejm na okres swojej kadencji. Nie mogą nimi zostać posłowie i senatorowie. Przed TS stanąć mogą tylko najwyżsi urzędnicy państwowi, za działanie (w ramach swojego urzędu) naruszające Konstytucję.